Kwas foliowy, bo o nim mowa, jest egzogenną witaminą (B9), potrzebną do prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu.
O tym, że kwas foliowy jest najważniejszy na samym początku ciąży, w 2-4 tygodniu, kiedy tworzy się układ nerwowy płodu i kiedy kobieta nie jest jeszcze świadoma że spodziewa się dziecka, mówi i pisze się coraz częściej. Występujący w Polsce bardzo wysoki odsetek ciąż nieplanowanych (niektóre źródła podają 60%) powinien skłaniać wszystkie kobiety aktywne seksualnie do codziennego przyjmowania profilaktycznej dawki kwasu foliowego, by zminimalizować ryzyko wystąpienia u przyszłego dziecka wad wrodzonych cewy nerwowej, takich jak rozszczep kręgosłupa czy bezmózgowie. Trudno jest jednak przekonać młode kobiety, które czują się zdrowo i nie planują ciąży do działań profilaktycznych. Stąd w Polsce tak wiele urodzeń dzieci z wadami układu nerwowego (1- 2 dzieci na 1000 urodzeń). Ponadto 90% dzieci z wadą rodzi się zdrowym matkom i w rodzinach, w których nigdy wcześniej taka wada nie wystąpiła.
Bezmózgowie jest wadą śmiertelną. Przepukliny rdzeniowe stanowią przyczynę wczesnej umieralności dzieci. Interwencja chirurgiczna w przypadku „otwartych” przepuklin rdzeniowych sprawia, że ok. 40% dzieci przeżywa 7 lat, lecz tylko 1% z nich nie wykazuje cech kalectwa. Polska należy do krajów o największym współczynniku zgonów z powodu rozszczepu kręgosłupa i wodogłowia. Ze względu na dużą śmiertelność WCN stanowią istotną przyczynę umieralności okołoporodowej i umieralności niemowląt. Ponieważ efekty leczenia chirurgicznego są ograniczone, sprawą najistotniejszą z medycznego punktu widzenia jest profilaktyka pierwotna tych wad. Badania naukowe w wielu ośrodkach na świecie potwierdziły rolę kwasu foliowego w 70 % redukcji wad cewy nerwowej.
Dlatego też w wielu krajach, także i w Polsce wydano zalecenia w sprawie zwiększonego spożycia kwasu foliowego przez kobiety w okresie przedkoncepcyjnym. „Wszystkie kobiety w wieku rozrodczym, które mogą zajść w ciążę, powinny spożywać 0,4 mg kwasu foliowego dziennie, a kobiety które uprzednio urodziły dzieci dotknięte WCN, są obciążone zwiększonym ryzykiem urodzenia kolejnego dziecka z taka wadą i powinny przyjmować znacznie większe dawki kwasu foliowego (4mg).”
To od nas wszystkich zależy czy nasze dzieci będą rodziły się zdrowe. Lekarzy, farmaceutów, nauczycieli, dziennikarzy, świadomych kobiet i mężów.
To właśnie krwinki czerwone są odpowiedzialne za transport tlenu do wszystkich komórek w naszym organizmie. W przypadku anemii (niedokrwistości) ten proces ulega zaburzeniu. Krew stanowi także środowisko nośne dla innych substancji odżywczych i budulcowych, enzymów, hormonów oraz ciał odpornościowych. Każde zaburzenie w obrębie tych funkcji jest alarmujące dla całego ciała. Przyczyn powstawania anemii jest wiele, dlatego też pierwszym krokiem do zdrowia powinna być wizyta u lekarza i badania diagnostyczne.
Badania wstępne, jakie może zlecić lekarz:
Oczywiście może zaistnieć konieczność badań dodatkowych, niezbędnych w ustaleniu rodzaju anemii i ewentualnej terapii. Często zdarza się, że dopiero badania laboratoryjne wskazują na problemy związane z niedokrwistością. Od jej rodzaju zależy również strategia, jaką przyjmiemy, aby przywrócić równowagę w naszym organizmie.
Często pierwsze objawy nie są dla nas sygnałem choroby. Tłumaczymy sobie je przemęczeniem i pośpiechem czy też, przykładowo przesileniem wiosennym.
Ogólne objawy anemii:
Prawidłowa diagnostyka wymaga wykluczenia czynników genetycznych i środowiskowych oraz schorzeń współistniejących. Najczęściej jednak winny jest nasz styl życia i nieprawidłowa dieta. Sposób odżywiania ma także istotny wpływ na leczenie wszystkich rodzajów anemii.
Rodzaje niedokrwistości:
Diagnoza i co dalej?
Aby wspomóc krwiotwórcze siły organizmu musimy zadbać o to, aby na naszym talerzu znalazły się produkty bogate w żelazo, białka oraz witaminy C i B. Odpowiednia dieta, jakość produktów i suplementy to początek realizacji naszego planu powrotu do zdrowia.
Żelazo
To metal, który jest składnikiem hemoglobiny, lecz całkowita jego ilość w naszym ciele jest bardzo mała. Przykładowo u dorosłej kobiety waha się w granicach jednego grama. Dzienne zapotrzebowanie to 10 – 12 miligramów, a u kobiet nawet 13 – 25 miligramów.
Sygnały ostrzegawcze świadczące o niedoborze żelaza:
Zdrowy organizm pobiera z masy pokarmowej około 10% – 15% zawartego w niej żelaza. Zdarza się jednak, że z powodu problemów trawiennych i schorzeń układu pokarmowego wchłanianie tego pierwiastka jest utrudnione. Przyczyną może być mała kwasowość i brak odpowiednich kwasów organicznych. Preparaty żelaza należy przyjmować podczas jedzenia, pamiętając o witaminie C.
W naszej diecie najlepszym źródłem żelaza jest czerwone mięso. Jeśli jesteśmy jego przeciwnikiem powinniśmy polubić: warzywa liściaste (m.in. botwinę i szpinak) oraz produkty pełnoziarniste, warzywa strączkowe, groch, fasolę, soczewicę i ciemny nieczyszczony cukier oraz melasę (produkt uboczny w produkcji cukru) a także suszone śliwki i figi. W przypadku melasy trzeba zwrócić uwagę na datę przydatności do spożycia i sprawdzić szczelność opakowania.
CIEKAWOSTKA:
Niedobór żelaza jest jednym z najbardziej rozpowszechnionych problemów zdrowotnych na świecie. Okazuje się jednak, że bardzo prostym do rozwiązania. Naukowcy opracowali nową technologię dzięki której możliwe jest wzbogacenie soli kuchennej nie tylko w jod,ale również w... żelazo.
Sól wydaje się być najlepszym nośnikiem składników mineralnych, i jednym z niewielu podstawowych artykułów spożywczych stosowanych we wszystkich regionach świata w porównywalnych ilościach.
Wzbogacenie soli jodowanej żelazem wymagało opracowania specjalnej technologii, ponieważ jod i żelazo wchodzą w niekorzystne interakcje. Jak dowodzą badania smak i kolor soli nie odbiegają od normy a ilość wchłoniętego pierwiastka w pożywieniu wystarczająca.
Kanadyjczycy wyliczyli koszt zakupu soli z żelazem na jednego konsumenta rocznie i nie przekracza on 15 centów.
PRZEPIS – Łyk zdrowia z dużą ilością żelaza
Napój z barszczu czerwonego z chrzanem i czosnkiem
Składniki (na 4 porcje) |
Wykonanie |
2 szklanki kwaszonego barszczu z buraków 2 szklanki przegotowanej wody 1 łyżeczka tartego chrzanu 1 ząbek zmiażdżonego czosnku sól, pieprz, cukier, posiekany koperek |
Kiszony barszcz połączyć z wodą, dodać starty chrzan, czosnek, przyprawy i pozostawić na pół godziny. Napój przecedzić i podawać w szklankach z dodatkiem zielonego koperku. |
Witamina B12 (cyjanokobalamina)
Nie jest wytwarzana ani przez rośliny ani przez zwierzęta, lecz przez bakterie i inne jednokomórkowe organizmy. Człowiek potrzebuje około 100mg witaminy B12 dziennie. Nasze ciało potrafi ją przechowywać, dlatego nie ma konieczności codziennego spożywania pokarmów, które ją zawierają. Jest potrzebna do funkcjonowania wszystkich komórek. Wraz z kwasem foliowym bierze udział w tworzeniu czerwonych krwinek w szpiku kostnym, poprawia wydajność mózgu i utrzymuje w dobrej kondycji układ nerwowy. Przede wszystkim wspomaga działanie żelaza, witaminy C i B5, kwasu foliowego i choliny. Stabilizuje krwawienie miesięczne i zapobiega depresji poporodowej.
Jej niedobór często nie ujawnia się latami, a w konsekwencji prowadzi do poważnych zaburzeń związanych z koncentracją, upośledzeniem ruchów, urojeniami, apatią, zaburzeniami psychicznymi zmianami organicznymi w mózgu i układzie nerwowym.
Witamina B10 (kwas para-aminobenzoesowy)
Uczestniczy w przemianach żelaza i tworzeniu czerwonych ciałek krwi, wspomaga produkcję kwasu foliowego i wchłanianie witaminy B5. Jest niezbędny w leczeniu anemii.
Jego brak to: egzemy, szybkie siwienie, zapalenie kaletek maziowych i zaburzenia pracy żołądka.
Witamina B4 (kwas foliowy)
Pełni kluczowa rolę w przemianach metabolicznych, także w procesach syntezy kwasów nukleinowych, Jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania układu krwiotwórczego.
Niedobór kwasu foliowego powoduje: zapalenie języka, nudności i biegunki. Szczególnie jest ważny dla kobiet w ciąży (zagrożenie wystąpienia wad wrodzonych układu nerwowego), niemowląt i dziewcząt w okresie dojrzewania. Pomaga w funkcjonowaniu naszego organizmu w chwilach dużego stresu, a także w wieku podeszłym. Często niedoceniany i nie traktowany jako suplement. Jego poziom zmniejszają leki antykoncepcyjne i duże dawki witaminy C.
Jego niedobory możemy uzupełniać dużą ilością warzyw i owoców w diecie.
Najbogatszym źródłem witamin z grupy B są:
drożdże piwne, razowa mąka, ciemny ryż, surowe zarodki pszenne (popularne kiełki), zielone i żółte warzywa, fasola, groch, soczewica, kapusta, orzechy, migdały, sezam, melasa, mleczko pszczele, wątróbka cielęca.
PRZEPIS – Łyk zdrowia z witaminami B
Kwas owocowy z drożdżami
Składniki (na 2 litry) |
Wykonanie |
2 litry wody 50 dag owoców – porzeczek, żurawin 20 dag cukru 1 dag drożdży 2 dag rodzynek sułtańskich |
Zagotować wodę, owoce przebrać, umyć, przetrzeć przez sito, zalać wrzącą wodą z cukrem, dodać drożdże rozpuszczone w letniej przegotowanej wodzie i sparzone rodzynki, pozostawić na kilka godzin (8-10). Przelać do wyparzonych butelek, zakorkować, przechowywać około 3 dni w chłodnym i ciemnym miejscu w pozycji leżącej. |
Witamina C (kwas askorbinowy)
Większość zwierząt jest w stanie sama syntetyzować kwas askorbinowy, jedynie człowiek, małpy i świnki morskie nie posiadają tej zdolności. Najlepiej jest przyswajana w jelicie cienkim i dwunastnicy. Jako antyoksydant rozpuszczalny w płynach ustrojowych, chroni wnętrze komórek i ich otoczenie przed atakiem wolnych rodników. Odpowiednia jej podaż zapewnia dobre funkcjonowanie układu odpornościowego, aktywizuje wiele enzymów, reaktywuje witaminę E, bierze udział w metabolizmie tłuszczy, działa profilaktycznie w chorobie niedokrwiennej serca. Przede wszystkim wraz z kwasem foliowym i witamina B12 pobudza dojrzewanie czerwonych ciałek krwi.
Źródła naturalnej witaminy C: czarna porzeczka, brokuły, brukselka, kapusta, grejpfruit, pieprz zielony, cytryna, mango, sok pomarańczowy, pomarańcze, papaje, ziemniaki, owoce dzikiej róży, szpinak, poziomki, pomidory, mandarynki, rzeżucha.
PRZEPIS – Łyk zdrowia z witaminą C
Napój cytrynowy z melisą
Składniki (na 4 porcje) |
Wykonanie |
4 cytryny (sok) 3 szklanki herbaty z melisy (3 torebki ekspresowe) 3 – 4 łyżki miodu prawdziwego kostki lodu |
Cytryny umyć w gorącej wodzie, przekroić i wycisnąć sok. Sporządzić napar z melisy, schłodzić, dodać sok cytrynowy i miód, wymieszać. Rozlać do szklanek, włożyć kostki lodu i zaraz podawać. |
UWAGA!
Jednym ze związków najszybciej blokujących przyswajanie mikroelementów w organizmie jest biały cukier.
W warunkach domowych straty witaminy C spowodowane przechowywaniem sięgają 40 – 70%, podgrzewanie eliminuje go w 90%.
Witaminy z grupy B i C są rozpuszczalne w wodzie, dlatego łatwo je wypłukać z organizmu.
Preparaty żelaza mogą być bardzo niebezpieczne, jeśli są zażywane bez potwierdzenia niedoborów tego pierwiastka.
Preparaty z jeżówki i pokrzywy to od wieków stosowane przez zielarzy środki przeciw anemii. Poprawiają przyswajanie żelaza z pożywienia.
Nie należy dodawać żelaza do mleka – wapń blokuje jego wchłanianie. Podobnie może działać kawa i herbata.
Ludzie pijący alkohol zwiększają ryzyko wystąpienia anemii, może on nawet zahamować produkcję czerwonych ciałek.
Nikotyna poważnie zwiększa zapotrzebowanie organizmu na witaminy z grupy B i witaminę C.
Bibliografia:
Dr H.Winter Gryffith – Witaminy minerały i pierwiastki śladowe 1994
Krystyna Rożnowska - Witaminy i biopierwiastki Kraków 2002
Kompendium Sprawdź co radzi lekarz – Warszawa 2003
Kazimierz Sułek, Katarzyna Budziszewska – Leczenie niedokrwistości Bielsko-Biała 2002
Jon Murtagh – Praktyka Ogólna lekarza rodzinnego 1998
Redakcja Kazimierza Janickiego – Domowy poradnik medyczny 2004
Cykl wykładów i artykułów dr Grażyny Pająk lata 1991 - 2004
Przegląd Reader’s Digest – Uzdrawiająca moc witamin, minerałów i ziół. Warszawa 2000r
Foliany występują w większości produktów spożywczych, zarówno pochodzenia roślinnego jak i zwierzęcego. Najbogatszymi źródłami folianów są surowe zielone warzywa (brokuły, brukselka, szpinak, kapusta włoska, szparagi, sałata), pełne ziarna zbóż, rośliny strączkowe (groch, fasola), owoce cytrusowe, wątroba, drożdże. Związki te są wrażliwe na działanie wysokiej temperatury, promieni słonecznych oraz kwasowość środowiska. Podczas przechowywania ulegają utlenieniu do mniej przyswajalnych pochodnych. Gotowanie powoduje straty folianów rzędu 50–90% ich zawartości wyjściowej (1, 2).
Według polskich norm zalecane spożycie folianów dla osób dorosłych wynosi od 280 do 340 μg dziennie, w zależności od płci, wieku i aktywności fizycznej (1). W Stanach Zjednoczonych Ameryki zalecane dzienne spożycie jest większe i wynosi 400 μg dziennie (3).
Aktywnymi związkami folianów w organizmie, działającymi jako koenzymy w wielu reakcjach metabolicznych, są wieloglutaminowe pochodne kwasu 4-hydrofoliowego. Przenoszą one jednowęglowe jednostki w reakcjach syntezy puryn i pirymidyn – podstawowych składników nukleotydów. Biorą w ten sposób udział w syntezie kwasu dezoksyrybonukleinowego (DNA) i w związku z tym są niezbędne dla prawidłowego podziału komórek. Odgrywają także ważną rolę w przemianach aminokwasów. Jedną z ważniejszych przemian tego typu jest remetylacja homocysteiny do metioniny – aminokwasu stanowiącego ważny substrat w reakcjach metylacji (1, 4).
Przemianę homocysteiny przedstawiono na załączonej rycinie. Metionina – aminokwas niezbędny, pochodzący z żywności – ulega demetylacji do homocysteiny. Odłączona grupa metylowa wykorzystywana jest do metylacji różnych związków, takich jak fosfolipidy, białka, mielina, katecholaminy, wielocukry, karnityna, DNA i RNA. Około 50% powstałej homocysteiny ulega, przy udziale witaminy B6, przemianie do cysteiny. Pozostałe 50% podlega remetylacji do metioniny. Do tej przemiany konieczny jest udział kwasu metylo-4-hydrofoliowego i witaminy B12 (5).
Niedostateczne spożycie folianów prowadzi w pierwszej kolejności do zmniejszenia ich stężenia w surowicy, następnie do zmniejszenia ich zawartości w erytrocytach, zwiększenia stężenia homocysteiny w surowicy i pojawienia się zmian w szpiku kostnym (wytwarzania megaloblastów) oraz w innych tkankach, gdzie zachodzi szybki podział komórek. Po kilku tygodniach dochodzi do pierwszej zmiany w obrazie krwi obwodowej. Jest nią hipersegmentacja jąder granulocytów obojętnochłonnych (neutrofilów). Następnie pojawiają się inne zmiany – zwiększenie średniej objętości krwinek i niedokrwistość. Ponieważ czas przeżycia prawidłowych krwinek wynosi około 120 dni, makrocytoza i niedokrwistość ujawniają się dość późno. Typowe objawy niedokrwistości – osłabienie, zmęczenie, drażliwość, zaburzenia koncentracji, bóle głowy, zaburzenia rytmu serca i duszność – występują u osób z zaawansowaną postacią choroby (3).
Niedobory folianów stwierdza się często u kobiet w ciąży, alkoholików, u osób w wieku podeszłym oraz u młodzieży w okresie dojrzewania.
Niedobory folianów w organizmie mogą być skutkiem zaburzonego ich wchłaniania, spowodowanego przyjmowaniem doustnych środków antykoncepcyjnych, cholestyraminy, leków zmniejszających kwasowość soku żołądkowego, leków przeciwpadaczkowych, a także dużym spożyciem alkoholu (1).
Kwas foliowy jest jednym z ważniejszych składników odżywczych niezbędnych dla prawidłowego rozwoju płodu. Jest to proces, w którym – w związku z intensywnym podziałem komórek – nasila się wytwarzanie kwasów DNA, a to znacznie zwiększa zapotrzebowanie na foliany. Według norm amerykańskich dzienne spożycie kwasu foliowego przez kobiety ciężarne powinno wynosić 600 μg, a według polskich – 450 μg.
Niedobór kwasu foliowego ma szczególne znaczenie w okresie poprzedzającym ciążę i w pierwszych jej tygodniach. Sprzyja on powstawaniu wrodzonych wad cewy nerwowej u płodu. Należą do nich bezmózgowie, przepukliny układu nerwowego i rozszczep kręgosłupa. Są to wady letalne lub wiążące się z poważnym kalectwem. Polska należy do krajów o największej w Europie umieralności niemowląt z powodu wrodzonych wad cewy nerwowej. Według danych EUROCAT występowanie wrodzonych wad cewy nerwowej w Wielkopolsce wynosiło w 2002 r. 10,83 na 10 000 noworodków (żywych i martwych). W 2001 r. wady wrodzone stanowiły przyczynę 34% wszystkich zgonów niemowląt w Polsce. Wady wrodzone układu nerwowego to druga co do częstości przyczyna zgonów niemowląt z powodu wad wrodzonych.
Spożywanie produktów będących dobrym źródłem kwasu foliowego nie zapewnia organizmowi optymalnej jego ilości, bardziej efektywne jest spożywanie kwasu foliowego zawartego we wzbogaconej żywności. Istotne zwiększenie zawartości kwasu foliowego w erytrocytach stwierdza się u kobiet przyjmujących suplementy tej witaminy i spożywających wzbogacaną żywność. Jest to prawdopodobnie spowodowane lepszą biodostępnością syntetycznej formy witaminy niż witaminy pochodzącej z żywności. Należy jednak podkreślić, że zwyczajowe, wieloletnie, duże spożycie warzyw znacznie poprawia stan wysycenia organizmu folianami i może ułatwić uniknięcie ich niedoborów podczas ciąży.
Pomimo dużej skuteczności poprawiania wysycenia organizmu kwasem foliowym suplementacja jest jednak mało efektywną metodą zapobiegania występowaniu wrodzonych wad cewy nerwowej w populacji, gdyż znaczna liczba ciąż nie jest planowana. Wiele kobiet, które nawet świadomie decydują się na macierzyństwo, nie zasięga porady personelu medycznego przed zajściem w ciążę. Suplementację kwasem foliowym przed ciążą stosują więc tylko niektóre kobiety. Wyniki badań brytyjskich sugerują, że zaledwie 30% kobiet ciężarnych stosuje się do oficjalnych zaleceń. W Polsce w 2003 r. tylko 12% kobiet w wieku 20–34 lat, nie będących w ciąży, przyjmowało kwas foliowy. Jedynie 17% ciężarnych deklarowało, że stosowało suplementację kwasem foliowym przed ciążą.
Niedobór kwasu foliowego podczas ciąży stwarza również inne niebezpieczeństwa. Małe jego spożycie wiąże się ze zwiększonym prawdopodobieństwem wystąpienia przedwczesnego porodu i urodzenia dziecka z małą masą urodzeniową. Wyniki niektórych badań sugerują również, że u dzieci matek spożywających podczas ciąży niedostateczne ilości tej witaminy częściej występują neuroektodermalne guzy mózgu.
Jak wspomniano uprzednio w tym opracowaniu, skutkiem niedoboru kwasu foliowego może być między innymi hiperhomocysteinemia, która stanowi jeden z uznanych czynników zagrożenia chorobą niedokrwienną serca. Hiperhomocysteinemią zainteresowano się w końcu lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku, kiedy odnotowano związek między tym zaburzeniem a miażdżycą. W 1976 r. po raz pierwszy wykazano znaczną różnicę w stężeniu homocysteiny w osoczu u pacjentów z chorobami naczyń krwionośnych i osób zdrowych. Obserwacja ta została później wielokrotnie potwierdzona. W 1997 r. opublikowano rezultaty metaanalizy wyników 20 badań. Oceniono, że prawdopodobieństwo pojawienia się choroby niedokrwiennej serca zwiększa się o 60% u mężczyzn i o 50% u kobiet na każde zwiększenie stężenia homocysteiny w osoczu o 5 μmol/l. Analogiczne zwiększenie ryzyka pojawienia się chorób mózgowych wynosi 80%, a chorób naczyń obwodowych – 200% dla obu płci. Okazało się, że stężenie homocysteiny w osoczu jest bardzo dobrym wskaźnikiem zagrożenia zgonem w populacji osób z angiograficznie potwierdzoną chorobą tętnic wieńcowych.
Rozważane są różne mechanizmy niekorzystnego działania homocysteiny. Wydaje się, że aminokwas ten może wywierać bezpośredni toksyczny wpływ na komórki śródbłonka i pobudzać wzrost komórek mięśni gładkich w ścianie tętnicy. W rezultacie dochodzi także do zwiększenia produkcji kolagenu przez te komórki i do przebudowy ściany naczynia. Hiperhomocysteinemia może ponadto nasilać proces siarkowania proteoglikanów, co prowadzi do uszkodzenia tkanki łącznej tętnic. Towarzyszą temu procesy zaburzające jej czynność rozkurczową. Poza tym hiperhomocysteinemii towarzyszy stres oksydacyjny, powodujący oksydację cząsteczek LDL-cholesterolu i nasilenie stanu zapalnego. Homocysteina może także zwiększać przyleganie płytek krwi do śródbłonka, jak również pobudzać procesy krzepnięcia.
Dla prawidłowego metabolizmu homocysteiny niezbędne są foliany w postaci metylotetrahydrofolanu, substratu dla syntazy metioninowej. Przy niedoborze tej witaminy dochodzi często do znacznego zwiększenia stężenia omawianego aminokwasu w osoczu. W wielu badaniach wykazano odwrotną korelację między stężeniem folianów i homocysteiny we krwi. Suplementacja kwasem foliowym zmniejsza stężenie homocysteiny. Wyniki suplementacji są lepsze u osób z większymi wyjściowymi stężeniami homocysteiny.
Na podstawie wyników retrospektywnego badania kohortowego, wykonanego w Kanadzie, wykazano, że istnieje związek między stężeniem folianów w osoczu a prawdopodobieństwem wystąpienia choroby niedokrwiennej serca zakończonej zgonem. Względne zagrożenie (ang. relative risk) wynosiło 1,69 dla osób z najmniejszymi stężeniami folianów w porównaniu z grupą o największych stężeniach. Potwierdziły to wyniki opublikowanego w 1998 r. obserwacyjnego badania prospektywnego, które dostarczyło dowodu na to, że u osób o największym spożyciu folianów i witaminy B6, w porównaniu z osobami o najmniejszym spożyciu tych witamin, prawdopodobieństwo zachorowania na chorobę niedokrwienną serca jest dwa razy mniejsze. Samo małe spożycie folianów zwiększało prawdopodobieństwo pojawienia się tej choroby o 30%.
Wyniki omówionych wyżej, a także innych badań, stały się podstawą do opracowania zaleceń dotyczących leczenia hiperhomocysteinemii. American Heart Association w 1999 r. opublikowało rekomendacje dotyczące suplementacji i (lub) zwiększenia spożycia z dietą takich witamin jak kwas foliowy (400 μg dziennie), witamina B6 (2 mg dziennie) i witamina B12 (6 μg dziennie).
Nie wszystkie jednak badania kohortowe potwierdzają związek między stężeniem homocysteiny w osoczu a zagrożeniem chorobami układu krążenia. Dotychczas nie wiadomo, czy zmniejszenie stężenia homocysteiny we krwi przez stosowanie diety bogatej w foliany i (lub) suplementacji zmniejsza to zagrożenie. Wobec braku pewnych dowodów na skuteczność suplementacji kwasem foliwym w ostatnich zaleceniach NCEP (National Cholesterol Education Program, ATPIII) z 2002 r. uwzględniono jedynie spożycie folianów w ilości 400 μg dziennie. Powinny one pochodzić przede wszystkim z produktów spożywczych. W zaleceniach europejskich, dotyczących zapobiegania chorobom układu krążenia, ogłoszonych w 2003 r., podkreśla się wyłącznie znaczenie skutecznego przeciwdziałania typowym czynnikom zagrożenia miażdżycą u osób ze zwiększonymi stężeniami homocysteiny we krwi. Warto zauważyć, że na podstawie wyników jednego z badań klinicznych sugerowano, że przyjmowanie suplementów, takich jak kwas foliowy, witamina B6 i B12 może nawet zwiększyć prawdopodobieństwo pojawienia się restenozy u osób po zabiegu rewaskularyzacyjnym. Problem rutynowej suplementacji tymi witaminami u osób z hiperhomocysteinemią pozostaje więc nadal otwarty.
Najwięcej danych dotyczy roli kwasu foliowego w zapobieganiu rakowi okrężnicy. Większość badań wykazała odwrotną zależność między spożyciem folianów, a także stężeniem folianów we krwi, a zagrożeniem rakiem i gruczolakiem okrężnicy. Umiarkowane i duże spożycie alkoholu zwiększa zagrożenie nowotworem związane z małym spożyciem folianów. Zagrożenie pojawieniem się gruczolaka jest o 35% mniejsze u osób spożywających kwas foliowy w ilości z kwantyla wartości największych (około 800 μg dziennie) w porównaniu z osobami spożywającymi kwas foliowy w ilości z kwantyla wartości najmniejszych (około 200 μg dziennie). Przypuszcza się, że duże spożycie alkoholu wraz z małym spożyciem folianów może zwiększyć zagrożenie rakiem jelita grubego nawet czterokrotnie. Rezultaty niedawno opublikowanej metaanalizy wyników 7 badań kohortowych i 9 badań kliniczno-kontrolnych (ang. case-control) wskazują na ochronne działanie folianów przed rakiem okrężnicy. Było ono jednak słabe. Spożycie folianów zarówno z dietą jak i w postaci suplementów zmniejszało zagrożenie tym nowotworem o 5%, a ich spożycie wyłącznie z dietą – o 25%.
Postulowany związek między niedoborem folianów a kancerogenezą jest prawdopodobnie spowodowany udziałem tej witaminy w syntezie DNA. Rezultatem niedoboru folianów może być zmniejszona metylacja tego kwasu, zwiększona łamliwość chromosomów i zmniejszona zdolność do naprawy uszkodzonych fragmentów DNA, co sprzyja mutacjom.
Z doświadczeń wykonanych na zwierzętach wynika, że niedobór folianów sprzyja transformacji nowotworowej w prawidłowym nabłonku jelitowym, natomiast umiarkowane dawki kwasu foliowego mogą hamować, a wysokie (tak zwane ponadfizjologiczne) – przyspieszać rozwój nowotworów. Przyspieszenie progresji choroby nowotworowej odnotowano także w przypadku dzieci chorych na ostrą białaczkę, u których stosowano suplementy kwasu foliowego. Przypuszcza się, że wytwarzane w wyniku przemian kwasu foliowego grupy metylowe mogą przyczyniać się do hipermetylacji DNA i w rezultacie powodować inaktywację genów hamujących powstawanie nowotworów.
Istnieje coraz więcej danych, sugerujących związek między niedoborem folianów a występowaniem zaburzeń neuropsychiatrycznych. Dotyczy to zwłaszcza depresji, demencji, psychoz, napadów padaczkowych i mieloneuropatii. Badania obserwacyjne wykazały, że podwyższone stężenie homocysteiny we krwi jest czynnikiem zagrożenia demencją i zaburzeniami funkcji poznawczych. Wyniki dotychczas przeprowadzonych prac, w których stosowano kwas foliowy, witaminę B12 i B6, nie potwierdziły ich korzystnego działania w tych stanach. Były to jednak badania, którymi objęto stosunkowo niewielkie grupy chorych i problem ten będą mogły ostatecznie wyjaśnić dopiero obserwacje obszerniejsze, dłuższe i prowadzone przy zastosowaniu innych dawek tych witamin.
Wyniki licznych prac sugerują związek między niedoborem folianów a zaburzeniami nastroju. U pacjentów z chorobą dwu- i jednobiegunową, głównie z depresją, stwierdzano znamiennie mniejsze stężenia folianów w osoczu i erytrocytach w porównaniu z osobami zdrowymi. Chorzy z niedoborem folianów słabiej reagowali na leczenie antydepresyjne niż pacjenci z prawidłowymi stężeniami folianów. Postuluje się, że podawanie kwasu foliowego może poprawiać odpowiedź na leczenie antydepresyjne. Jednak dowody na takie działanie kwasu foliowego są dotychczas słabe i konieczne jest kontynuowanie badań tego typu.
Rozpatrywane są różne mechanizmy wpływu kwasu foliowego na funkcjonowanie ośrodkowego układu nerwowego. Przede wszystkim istotny wydaje się opisywany wyżej czynnik naczyniowy. Miażdżyca tętnic mózgowych, zwłaszcza z towarzyszącymi zakrzepami, i w rezultacie niedokrwienie niektórych obszarów mózgu, a także jego mikrozawały, mogą przyczynić się do rozwoju demencji. Dotyczy to także choroby Alzheimera. Brany jest również pod uwagę potencjalny udział procesów wolnorodnikowych spowodowanych zaburzonym metabolizmem glutationu w wyniku nasilonej homocysteinemii.
W rozwoju chorób psychicznych mogą mieć również znaczenie upośledzone procesy metylacji w przebiegu hiperhomocysteinemii. U chorych na depresję i osób z chorobą Alzheimera stwierdzano niedobór S-adenozylometioniny (SAM), a jej podawanie poprawiało ich funkcje poznawcze. Uzupełnianie niedoboru SAM było też korzystne dla chorych na depresję. Uważa się, że niedobór SAM może zaburzać syntezę i katabolizm katecholamin – procesy te są bowiem zależne od metylacji. U pacjentów z niedoborem folianów stwierdzano zaburzony metabolizm katecholamin w mózgu. Takie zaburzenia mogą być przyczyną zakłóconej neurotransmisji, a w rezultacie – nasilenia objawów chorobowych, zwłaszcza zaburzeń nastroju.
Prawidłowa metylacja jest konieczna również dla właściwego przebiegu mielinizacji. Zwyrodnienie mieliny może być spowodowane niedostateczną metylacją wynikającą z niedoboru SAM, a ten z kolei może pojawiać się w związku z niedoborem folianów. Demielinizacja może cofnąć się po leczeniu kwasem foliowym. Stwierdzono, że podawanie tej witaminy powoduje poprawę kliniczną u wielu chorych na neuropatię demielinizacyjną.
Rozpatrywany jest również ekscytotoksyczny efekt metabolitów homocysteiny (na przykład kwasu homocysteinowego) na receptory NMDA (ang. N-methyl-D-aspartate) dla glutaminianu w mózgu. To działanie może pobudzać obumieranie komórek nerwowych, co stwierdzano w przypadku wielu chorób neurodegeneracyjnych i psychicznych.
Uważa się, że kwas foliowy jest witaminą bezpieczną, nawet przy stosowaniu jej w dawkach znacznie przewyższających fizjologiczne zapotrzebowanie organizmu. Z suplementacją dużymi dawkami kwasu foliowego może jednak wiązać się niebezpieczeństwo pojawienia się powikłań neurologicznych. Dotyczy to osób, u których jednocześnie występuje niedobór witaminy B12.
Suplementacja kwasem foliowym może zmniejszać wrażliwość nowotworów na chemioterapię. Może także niekorzystnie wpływać na skuteczność leczenia chorób rozwijających się na tle zapalnym, jak również na wyniki leczenia padaczki. Należy pamiętać, że stosowanie kwasu foliowego w dawce większej niż 1 mg dziennie powinno odbywać się pod kontrolą lekarską, zwłaszcza w przypadku chorych z padaczką i leczonych przeciwdrgawkowo.
W podsumowaniu należy stwierdzić, że foliany pełnią istotną rolę w krwiotworzeniu oraz w metabolizmie homocysteiny i w rezultacie zapobiegają pojawieniu się wrodzonych wad cewy nerwowej i prawdopodobnie zmniejszają zagrożenie chorobami układu krążenia. Ich rola w zapobieganiu nowotworom zależy prawdopodobnie od zastosowanej dawki. Istnieją przesłanki by sądzić, że duże (tak zwane ponadfizjologiczne) dawki kwasu foliowego mogą sprzyjać rozwojowi nowotworów. Przypuszcza się, że foliany są niezbędne dla prawidłowego działania ośrodkowego układu nerwowego, a ich niedobór sprzyja demencji, zaburzeniom funkcji poznawczych i depresji.
W świetle wyników wykonanych niedawno badań, w których oceniano rezultaty stosowania kwasu foliowego, zwraca się uwagę na konieczność zweryfikowania dotychczasowych poglądów odnośnie zasadności powszechnego stosowania suplementacji kwasem foliowym i wzmacniania nim żywności.
Piśmiennictwo
1. Wartanowicz M., Ziemlański Ś.: Witaminy rozpuszczalne w wodzie. W: Normy żywienia człowieka: fizjologiczne podstawy. Ziemlański Ś. (red.), Wyd. Lek. PZWL, Warszawa 2001, 198–280.
2. Nadolna I., Przygoda B., Troszczyńska A. i wsp.: Tabele wartości odżywczej produktów spożywczych. Witaminy. Instytut Żywności i Żywienia. Warszawa 2000.
3. Dietary reference intakes for thiamin, riboflavin, niacin, vitamin B6, folate, vitamin B12, Panthotenic acid, biotin and choline. Institute of Medicine. The National Academies Press, Washington, D.C., 1998.
4. Wagner C.: Symposium on the subcellular compartmentation of folate metabolism. J. Nutr. 1996, 126 (4 Suppl.), 1228S–1234S.
5. Bolander-Gouaille C.: Focus on homocysteine and the vitamins involved in its metabolism (2nd ed.). Springer Verlag France 2002.
6. Szostak-Węgierek D.: Znaczenie prawidłowego żywienia kobiety w czasie ciąży. Żyw. Człow. Metab. 2004, 31 (2), 160–171.
7. Szamotulska K., Mierzejewska E., Mazur J., Brzeziński Z. J. i wsp.: Knowledge and behaviours toward folic acid among Polish women in 2001 and 2003 years. Arch. Perin. Med. Suppl., 2005, 57.
8. www.imid.med.pl/htm/cewa/cewa.htm
9. Brzeziński Z. J., Mazurczak T.: Propozycje wprowadzenia profilaktyki pierwotnej wad rozwojowych cewy nerwowej w Polsce. Pediat. Pol. 1994, 69, 684–686.
10. www.mz.gov.pl/wwwfiles/ma_struktura/
docs/narodowy_plan_zdrowia_30042004.pdf
11. Wild J., Sutcliffe M., Schorah C. J. i wsp.: Prevention of neural-tube defects. Lancet 1997, 350 (9070), 30–31.
12. Botto L. D., Lisi A., Robert-Gnansia E. i wsp.: International retrospective cohort study of neural tube defects in relation to folic acid recommendations: are the recommendations working? BMJ 2005, 330 (7491), 571.
13. Anonymous: Folic acid fortification. Nutr. Rev. 1996, 54 (3), 94–95.
14. Williams L. J.,
15. Persad V. L., Van den Hof M. C., Dube J. M. i wsp.: Incidence of open neural tube defects in Nova Scotia after folic acid fortification. CMAJ 2002, 167 (3), 241–245.
16. Mc Cully K. S.: Vascular pathology of homocysteinemia: implications for the pathogenesis of arteriosclerosis. Amer. J. Pathol. 1969, 56 (1), 111–128.
17. Szostak-Węgierek D.: Rola homocysteiny w powstawaniu miażdżycy. Żyw. Człow. Metab. 1991, 18 (2), 132–142.
18. Wilcken D. E., Wilcken B.: The pathogenesis of coronary arthery disease. A possible role for methionine metabolism. J. Clin. Invest. 1976, 57 (4), 1079–1082.
19. Beresford S. A., Boushey C. J.: Homocysteine, folic acid, and cardiovascular disease risk. W: Preventive Nutrition: The Comprehensive Guide for Health Professionals. Bendich A., Deckelbaum R. J. (red.), Totowa, NJ: Humana Press 1997.
20. Nygard O., Nordehaug J. E., Refsum H. i wsp.: Plasma homocysteine levels and mortality in patients with coronary artery disease. N. Engl. J. Med. 1997, 337 (4), 230–236.
21. Tsai J. C., Perrella M. A., Yoshizumi M. i wsp: Promotion of vascular smooth muscle cell growth by homocysteine: A link to atherosclerosis. Proc. Natl. Acad. Sci. U. S. A. 1994, 91 (14), 6369–6373.
22. Stampfer M. J.: Homocysteine levels and cardiovascular disease. Am. Fam. Physician 1997, 56 (6), 1568–1569.
23. Naruszewicz M.: Homocysteina w patogenezie miażdżycy. Czynniki Ryzyka 2005, Supl. 11, 4–5.
24. Harpel P. C., Zhang X., Borth W.: Homocysteine and hemostasis: pathogenic mechanisms predisposing to thrombosis. J. Nutr. 1996, 126 (Suppl.), 1285S–1289S.
25. Beresford S. A., Boushey C. J.: Homocysteine, folic acid, and cardiovascular disease risk. W: Preventive Nutrition: The Comprehensive Guide for Health Professionals. Bendich A., Deckelbaum R. J. (red.), Totowa, NJ: Humana Press 1997.
26. Morrison H. I., Schaubel D., Desmeules M.i wsp.: Serum folate and risk of fatal coronary heart disease. JAMA 1996, 275 (24), 1893–1896.
27. Rimm E. B., Willett W. C., Hu F. B. i wsp.: Folate and vitamin B6 from diet and supplements in relation to risk of coronary heart disease among women. JAMA 1998, 279 (5), 359–364.
28. Malinow M. R., Bostom A. G., Krauss R. M.: Homocyst(e)ine, Diet, and Cardiovascular Diseases. A Statement for Healthcare Professionals From the Nutrition Committee, American Heart Association A statement for healthcare professionals from the Nutrition Committee, American Heart Association. Circulation 1999, 99 (1), 178–182.
29. National Cholesterol Education Program; National Institutes of Health; National Heart, Lung and Blood Institute: Third Report of the National Education Cholesterol Education Program (NCEP) Expert Panel on Detection, Evaluation and Treatment of High Blood Cholesterol in Adults (Adult Treatment Panel III) Final Report, NIH Publication No. 02-5215 2002.
30. De Backer G., Ambrosioni E., Borch-Johnsen K. i in.; European Society of Cardiology Committee for Practice Guidelines: European guidelines on cardiovascular disease prevention in clinical practice: third joint task force of European and other societies on cardiovascular disease prevention in clinical practice (constituted by representatives of eight societies and by invited experts). Eur. J. Cardiovasc. Prev. Rehabil. 2003, 10 (4), S1–S10.
31. Lange H., Suryapranata H., De Luca G. i wsp.: Folate therapy and in-stent restenosis after coronary stenting. NEJM 2004, 350 (26), 2673–2681.
32. Zdrojewski T., Wyrzykowski B.: Homocysteina i inne czynniki ryzyka choroby niedokrwiennej serca w populacji Polaków w świetle badania NATPOL Plus. Czynniki Ryzyka 2005, Supl. 11, 23–24.
33. Kim Y. I.: Will mandatory folic acid fortification prevent or promote cancer? Am. J. Clin. Nutr. 2004, 80 (5), 1123–1128.
34. Giovannucci E., Stampfer M. J., Colditz G. A i wsp.: Folate, methionine, and alcohol intake and risk of colorectal adenoma. J. Natl. Cancer Inst. 1993, 85 (11), 875–884.
35. Giovannucci E., Rimm E. B., Ascherio A. i wsp.: Alcohol, low-methionine–low-folate diets, and risk of colon cancer in men. J. Natl. Cancer Inst. 1995, 87 (4), 265–273.
36. Sanjoaquin M. A., Allen N., Couto E. i wsp.: Folate intake and colorectal cancer risk: a meta-analytical approach. Int. J. Cancer 2005, 113 (5), 825–828.
37. Stevenson R. E., Allen W. P., Pai G. S. i wsp.: Decline in prevalence of neural tube defects in a high-risk region of the United States. Pediatrics 2000, 106 (4), 677–683.
38. Hultdin J., Van Guelpen B., Bergh A. i wsp.: Plasma folate, vitamin B12, and homocysteine and prostate cancer risk: a prospective study. Int. J. Cancer 2005, 113 (5), 819–824.
39. Charles D., Ness A. R., Campbell D. i wsp.: Taking folate in pregnancy and risk of maternal breast cancer. BMJ 2004, 329 (7479), 1375–1376.
40. Farber S.: Some observations on the effect of folic acid antagonists on acute leukemia and other forms of incurable cancer. Blood 1949, 4 (6), 160–167.
41. Jones P. A., Baylin S. B.: The fundamental role of epigenetic events in cancer. Nat. Rev. Genet. 2002, 3, 415–428.
42. Wright C. B., Lee H. S., Paik M. C. i wsp.: Total homocysteine and cognition in a tri-ethnic cohort: the Northern Manhattan Study. Neurology 2004, 63 (2), 254–260.
43. Garcia A., Zanibbi K.: Homocysteine and cognitive function in elderly people. CMAJ 2004, 171 (8), 897–904.
44. Vollset S. E., Ueland P. M.: B vitamins and cognitive function: do we need more and larger trials? Am. J. Clin. Nutr. 2005, 81 (5), 951–952.
45. Coppen A., Bolander-Gouaille C.: Treatment of depression: time to consider folic acid and vitamin B12. J. Psychopharmacol. 2005, 19 (1), 59–65.
46. Taylor M. J., Carney S., Geddes J. i wsp.: Folate and depressive disorders. Cochrane Database Syst. Rev. 2003, (2):CD003390.
47. Kamen B.: Folate and antifolate pharmacology. Semin. Oncol. 1997, 24 (5 Suppl. 18), S18–S30–S18–S39.
48. Campbell N. R.: How safe are folic acid supplements? Arch. Intern. Med. 1996, 156 (15), 1638–1644.
Dr n. med. Dorota Szostak-Węgierek
Zakład Profilaktyki Chorób Żywieniowozależnych
z Poradnią Chorób Metabolicznych,
Instytut Żywności i Żywienia
w Warszawie